Dzieci, które rozumieją, co czujemy, szybciej uczą się pożądanych zachowań, a także empatii.
Nie mów dziecku, że jest niemądre czy złe, ale np., że się niemądrze lub źle zachowało – w ten sposób, krytykując zachowanie, nie niszczymy poczucia własnej wartości dziecka.
Są sytuacje, kiedy trzeba użyć siły – gdy dziecko bije, wybiega na ulicę, wkłada palce do kontaktu. Trzeba wtedy mocno je przytrzymać i stanowczo powiedzieć: ”nie zgadzam się!”..
Często pomaga krótkie odizolowanie dziecka – odesłanie na parę minut do pokoju/kącika, lub nakazanie, aby dziecko usiadło na specjalnym „fotelu do namysłu”. W tym czasie może się ono uspokoić, a my mamy okazję, by ochłonąć.
Nie jest dobrze zawsze chronić dziecko przed skutkami jego zachowań. Kiedy to tylko możliwe pozwólmy, aby odczuło konsekwencje swych działań lub zaniedbań. Dzięki temu nauczy się odpowiedzialności za swe czyny.
Czasem chodzi tylko o to, aby dziecko wiedziało, kiedy będzie mogło zrobić to, na co ma ochotę.
zaproponuj niejadkowi:
a maruderom:
Dzięki temu unikniesz wielu konfliktów, gdyż dziecko, które „samo wybrało”, ma większą motywację do trwania przy swym wyborze. Jest to też nauka podejmowania decyzji, która sprawia, że czuje się ono mądre, ważne, samodzielne i odpowiedzialne.
Często skutecznym sposobem, by zapobiec awanturze, jest odwrócenie uwagi małego dziecka:
Ustal proste reguły, których przestrzegania będziesz wymagać w określonych sytuacjach:
Pamiętaj, że dziecko szybko się nudzi. Przewidując wizytę w urzędzie lub długą podróż zaplanuj, jak urozmaicić mu ten czas:
Powinniśmy wskazywać dzieciom granice dopuszczalnych zachowań. Wprowadź wspólnie z dzieckiem proste zasady panujące w waszym domu i skutki ich łamania (nie mogą to być kary fizyczne, ale np. odebranie przywilejów); trzymaj się ustalonych zasad i pamiętaj, że obowiązują one też dorosłych domowników!
Przede wszystkim: dostrzegaj i CHWAL ZA DOBRE ZACHOWANIE.
Dzieci bardzo chcą być chwalone. Będą się starały, aby uzyskać twoja aprobatę.
Dzieciom są potrzebne jasne reguły – jakie zachowania są akceptowane, a na jakie się nie zgadzamy. Taka przejrzystość buduje ich poczucie bezpieczeństwa.
W takiej sytuacji dorosły powinien być stanowczy. Nie należy wdawać się z dzieckiem w kłótnię, czy długie tłumaczenia. Na pewno nie można dać się też wciągnąć w dyskusje nad słusznością obowiązujących reguł.
Złamanie zasad powinno pociągnąć za sobą KONSEKWENCJĘ LOGICZNĄ (np. „Nabałaganiłeś w garażu i teraz, zamiast spotkać się z kolegami, zostaniesz i to posprzątasz”). Konsekwencje powinny być sformułowane w formie reguł dotyczących prawidłowego zachowania. Ważne jest również, że to rodzic je wyznacza i nie jest konieczne, aby dziecko wyrażało na nie zgodę.
WAŻNE, BY RODZICE DZIAŁALI ZGODNIE W STOSUNKU DO DZIECKA.
Na podstawie książki „Szkoła dla Rodziców i Wychowawców” Joanny Sakowskiej
Podziękowania dla twórców kampanii „Bicie jest głupie” Fundacji „Kidprotect” za udostępnienie materiałów informacyjnych ze strony www.biciejestglupie.pl